wciąż powtarzasz że to dobrze bać się
ciepły piasek pod palcami
mokra trawa
o czym myślisz gdy mówisz
że to był dobry dzień?
duży koncert
tupiesz pod sceną
jak zniecierpliwione dziecko
nie
to nie był dobry dzień
gdy mieliśmy 17 lat
mogliśmy pozwolić sobie na
niesprawność
niedoskonałość
skończoność
a dzisiaj
biegniemy
bez dreszczy
bez śmiechu
puszczamy swoje ręce